
W tym roku sezon ciast z owocami otworzyliśmy warzywem - rabarbarem. J Pojawił się nagle w
osiedlowym sklepiku i od razu uwiódł mojego męża. Kupił prawie kilogram i z uśmiechem na ustach pognał do
domu aby obwieścić mi radosną nowinę: „Kochanie kupiłem rabarbar! UpieczeMY ciasto?”. „UpieczeMY”...