piątek, 7 listopada 2014

Tytułem wstępu

Prowadzenie bloga chodziło za mną już od dłuższego czasu. Zawsze jednak były jakieś wymówki: brak czasu, brak umiejętności, strach itp. W końcu powiedziałam: koniec! Zaczynam! Jak nie teraz to kiedy?!

Skąd wzięła się moja motywacja? Z brzucha :) Wiele czytałam o kobietach, które zaczęły realizować swoje marzenia w czasie ciąży lub zaraz po i nie sądziłam, że mnie też to "dopadnie" :) Zastanawiam się tylko czy jest to spowodowane tym, że w kobietach ciężarnych budzi się instynkt lwicy, która walczy o swoją rodzinę i o siebie. Czy może nadmiarem czasu, którego podczas zwolnienia chorobowego jest aż nadto. W moim przypadku chyba działają obydwa te czynniki po trosze.




O czym będzie blog? Postaram się żeby był o szyciu, choć jak znam siebie nieuniknione będą inne wycieczki, np. dotyczące pieczenia, wychowywania dzieci, prowadzenia biznesu, czytania poradników i innych, z których składa się moje życie. Mam nadzieję, że poznam inne mamuśki, z którymi będę mogła wymienić się obawami i przemyśleniami macierzyńskimi.

A wracając do szycia, moja przygoda z maszyną zaczęła się w dzieciństwie. Babcia, która jest krawcową zaszczepiła we mnie pasję do szycia i kupiła mi pierwszą maszynę do szycia „dla dorosłych” (Łucznik), która czekała na mnie ok. 20 lat. Niestety okazała się rozkalibrowana i nie dało się na niej szyć. Nową kupiłam ok. 3 lata temu i od tamtej pory szlifuję swój warsztat. Niestety nie systematycznie, co mam nadzieję teraz się zmieni. Jestem samoukiem, wiele rzeczy pokazała mi babcia i mama. Wiele pomysłów próbuję realizować na własną rękę, jak np. te poduszki.


Podziel się:

2 komentarze:

  1. WIęc miło mi gościć na Twoim blogu, gratuluję malucha w brzuszku, trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie, możesz napisać kiedy termin? Czy córcia ma już wybrane imiona?
    Jestem Alicja, mamuśka na pełny etat, jestem żoną swojego męża i mamy trójkę brzdąców, Sewcia, Zofiję i Alicję. LAtka kolejno 5,3,1 :)Będe do Ciebie zaglądać, z Bogiem

    OdpowiedzUsuń
  2. Alicja miło mi poznać:) Gratuluję trójki dzieciaków, tech chciałabym dobić do takiego wyniku:) Póki co pierwsze urodzi się w połowie grudnia, a imię wybraliśmy: Zosia.

    OdpowiedzUsuń